Opublikowany przez: LwiaMatka 2019-02-08 00:24:14
Autor zdjęcia/źródło: Godność niemowlaka @Baby photo created by freepik - www.freepik.com
Poszanowanie godności niemowlaka, jego prawa do prywatności, intymności, autonomii i odrębności to stosunkowo młode zagadnienia w psychologii dziecięcej. Są to jednak kwestie, które w niebagatelny sposób wpływają na całe dorosłe życie człowieka. Nie można ich więc trywializować. Gdzie są granice nieprzekraczalne w poszanowaniu godności małego człowieka?
O tym, że warto uważnie obserwować swoje dziecko od pierwszych dni życia, nawiązując z nim silną nić porozumienia, mówią założenia nurtu w pedagogice wczesnodziecięcej tzw. rodzicielstwa bliskości. Dzięki szczególnej więzi opartej na obserwacji reakcji, wspólnym spędzaniu czasu i wzajemnym poznawaniu się (w układzie rodzic-dziecko, dziecko-rodzic) bardzo szybko zobaczymy, jak silnie określoną jednostką jest nasze niemowlę. Z własnymi granicami, preferencjami, barierami. Z zachwytem możemy stwierdzić, jak wiele informacji o sobie niemowlę przekazuje nam swoimi reakcjami – spojrzeniem, zatrzymaniem wzroku, westchnięciem, rodzajem uśmiechu czy przekrzywienia głowy. Rodzicielstwo bliskości zakłada, iż nie ma dzieci niegrzecznych – są tylko nierozumiane. Dzieci (w tym szczególnie dzieci wysoko wrażliwe) przeglądają się w oczach rodziców, nie potrafiąc początkowo wyrazić swoich potrzeb lub dlaczego czują się tak czy inaczej w danej sytuacji. Również i wachlarz reakcji mają początkowo dość ograniczony – szczególnie niemowlęta, reagujące na większość zmian i nowych sytuacji płaczem (nawet tych przyjemnych jak np. pora karmienia). Aby nie narażać dziecka na zbyt długie działanie kortyzolu (hormonu stresu, powodującego trwałe uszkodzenia w mózgu niemowlęcia), aktywizującego się podczas płaczu oraz pozostawienia potomka w poczuciu niezrozumienia i braku poszanowania jego potrzeb, korzystajmy z wiedzy jaką samo dziecko nam o sobie zdradza w różnych, codziennych sytuacjach. Dobry rodzic to uważny rodzic, który dodatkowo, ponad stereotypy i utarte szablony zachowania, stawia potrzeby i komfort swojego dziecka. A zatem szanuje jego godność jako indywidualnego człowieka.
Godność niemowlaka jako człowieka, jest tożsama z dzieckiem od chwili jego przyjścia na świat. Traktowanie niemowląt jak nierozumnych istot, skupionych wyłącznie na zaspokajaniu bieżących potrzeb fizjologicznych, na szczęście odchodzi już do lamusa. Niemowlęta silnie odbierają intencje, emocje i wszelkie inne bodźce zewnętrzne. Dlatego nawet jeśli nie rozumieją początkowo słów jakie się do nich kieruje, perfekcyjnie wyczuwają intencje czy fałsz płynący od innych – brak empatii, manipulacje, kłamstwo, strach, agresję. W ten sposób często „widzą więcej”, niż wdrożony w utarte normy społeczne rodzic czy opiekun. Dlatego tak ważna jest obserwacja reakcji niemowlaka. Dziecko mające silną relację z opiekunem potrafi w bardzo jasny sposób przekazać, gdzie leżą jego granice jako odrębnej istoty. Potrzebuje jedynie uważnego rodzica.
Pogląd, że niemowlę możemy przebierać na oczach każdego i w dowolnym miejscu, czy że karmienie przebiega tak samo w domowym zaciszu jak i w głośnym, jaskrawym wnętrzu centrum handlowego nie jest wyrazem poszanowania prawa niemowlęcia do prywatności. Jak każdy człowiek, również i niemowlę ma określone miejsca i standardy, w których czuje się bezpiecznie i komfortowo. Obserwując wnikliwie reakcje swojego niemowlaka (np. mimikę i pracę mięśni podczas zmiany pieluszki tylko z mamą a podczas odwiedzin rodziny) wyczujemy, czy w danym momencie nasz bobas jest zrelaksowany czy też np. pręży się lub przykurcza mięśnie ramion czując tym samym niepokój i stres. Znając reakcje swojego dziecka w różnych sytuacjach otrzymujemy klarowną informację zwrotną czego nie robić oraz jak minimalizować potencjalnie stresujące miejsca. Dowiemy się też, jakie są granice dopuszczalnego dyskomfortu naszego dziecka (np. czy karmienie w gwarnym miejscu publicznym jest dla niemowlęcia tylko pewną niedogodnością – nie grymasi, nie pręży się, potrafi uciąć sobie drzemkę itp., czy też musimy zadbać o bardziej intymne i zaciszne miejsce na posiłek, być może nawet okryć jedzące dziecko pieluszką, gdy jesteśmy z dzieckiem poza domem).
Powszechne frazesy wśród pokolenia wychowującego obecnych 30 i 40-latków, w stylu: „No daj cioci buziaka, bo będzie jej przykro!”, to typowy szantaż emocjonalny stosowany bez pardonu na pełnym ufności względem rodziców dziecku. To samo tyczy się niemowlaka, którego pozwalać będziemy całować i obściskiwać przez wszystkich członków rodziny i znajomych. Być może niektórym dzieciom nie będzie to przeszkadzać. Inne nie zareagują płaczem, ale odreagują stres z tym związany w inny sposób, np. nerwowymi ruchami podczas snu czy wręcz bezsennością. Kolejne wybuchną spazmatycznym płaczem trudnym do utulenia i zaczną bać się większych skupisk ludzi. O skutkach bezrefleksyjnego socjalizowania niemowlaków - bez uwzględnienia jego obaw, preferencji, humoru czy nieśmiałej, spokojnej natury – powstała już niejedna lektura z dziedziny zaburzeń osobowości. Do około 8 roku życia dzieci bezgranicznie ufają swoim opiekunom wierząc, iż ci najlepiej wiedzą co jest dla nich dobre. Chcą także współdziałać z rodzicem lub opiekunem, być „w jego drużynie” i spełniać rodzicielskie oczekiwania. Robią to nawet, jeśli dane działanie jest sprzeczne z ich własną naturą czy usposobieniem. Niejako kosztem siebie i własnego ja. A przecież każde dziecko, w tym i niemowlę, ma prawo do autonomii. Do własnych granic i preferencji. Dlatego też szanując autonomię niemowlaka obserwujmy jego reakcje i prewencyjnie:
- Nie pozwalajmy automatycznie wszystkim na noszenie dziecka. Dajmy mu czas na oswojenie się z nową osobą. Niech samo zdecyduje – uśmiechem, gestem rączki, spojrzeniem, czy chce iść na ręce kogoś innego niż rodzic czy nie.
- Nie pozwalajmy ciociom, wujkom, kuzynostwu, znajomym całować i ściskać niemowlaka BEZ pytania i konsultacji z rodzicem. Rolą rodzica jest ochrona dziecka, w tym także przed przytłaczającą niemowlę czułością innych osób (których nie zna i którym nie ufa). Choć podszyte często dobrymi intencjami, mogą mieć one fatalny skutek emocjonalny zarówno dla niemowlaka jak i dorosłego człowieka w przyszłości.
- Obserwujmy dziecko w nowych sytuacjach – pierwsze Święta w większym gronie ludzi, pierwszy czas z innymi niemowlakami, pierwsze spotkanie ze zwierzętami itd. Jeśli dziecko czuje niepokój, stresuje się, nerwowo reaguje (choćby tylko mięśniowo, np. mocno macha rączkami, silnie reaguje mimicznie), wyjdźmy z nim na chwilę do innego pomieszczenia. Niech ma szansę nabrać dystansu do nowego doświadczenia. Ono także musi mu się ułożyć w psychice, by mógł na spokojnie podjąć decyzję: „Pasuje mi to” lub „Nie chcę tam być”.
- Towarzyszmy niemowlęciu w każdym nowym doświadczeniu. Czy to będzie wizyta innego noworodka, czy poznawanie nowego smaku – niemowlę powinno wiedzieć, że rodzic lub opiekun (któremu bezgranicznie ufa) jest obok niego gotowy by mu pomóc i obronić przed niebezpieczeństwem. Tylko tak wyposażony bagaż emocjonalny dziecka zaowocuje w przyszłości silnym poczuciem własnej wartości u dziecka i ułatwi mu dalszą, samodzielną już eksplorację świata i zbieranie nowych doświadczeń.
Pokolenie współczesnych rodziców niemowlaków ma ogromne szczęście – dostęp do wiedzy fachowej dotyczącej psychologii, wychowywania i rozwoju dzieci podany przystępnym językiem w coraz liczniejszych publikacjach dotyczących wychowania i najnowszych komentarzy badań z zakresu pedagogiki wczesnodziecięcej. Wystarczy chęć by rozwinąć swoje horyzonty i jak najlepiej przygotować się do roli mamy i taty. Takiej możliwości nie miało poprzednie pokolenie. Również i powszechna wówczas wiedza na temat traktowania niemowląt, oparta była bardziej na zwyczajach niż na rzetelnych badaniach naukowych. Dostęp do wiedzy z zakresu psychologii dziecięcej pomoże uniknąć wielu błędów wychowawczych, przez które współcześni Millenialsi mają tak wiele problemów związanych z tożsamością, stawianiem własnych granic czy natury egzystencjalnej. Warto wyciągnąć właściwe wnioski i wyposażyć następne pokolenie w solidny emocjonalny pakiet obronny.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.